Spełniając swe marzenia o domku z ogródkiem znacznie więcej czasu (i pieniędzy) poświęcamy temu pierwszemu, urządzenie ogrodu pozostawiając nieco odłogiem. O ile bowiem nie do końca piękne otoczenie może w najgorszym razie razić nasze poczucie estetyki, to zamieszkanie w domu bez okien albo z gołymi tynkami na ścianach do najprzyjemniejszych nie należy. Większość z nas ustala zatem taką kolejność: najpierw wykończenie domu, a kiedyś tam, w przyszłości, zajmiemy się ogrodem.
To racjonalne - wydawałoby się - podejście do sprawy może nam jednak przynieść więcej szkody, niż pożytku i narazić nas na dodatkowe koszty związane z koniecznością dokonywania poprawek w już istniejącym ogrodzie. Jak tego uniknąć? Pewne szczegóły dotyczące naszego przyszłego ogrodu trzeba zaplanować, a czasem i wykonać, jeszcze przed zakończeniem budowy domu.
Do najważniejszych należą:
1. Systemy nawadniające i oświetlające ogród.
Miejsce, w którym będzie się znajdowało ujęcie wody do podlewania roślin ogrodowych oraz przewody doprowadzające prąd do lamp ogrodowych powinny zostać zainstalowane w ogrodzie zanim utwardzimy jego powierzchnię np. kostką brukową czy płytami. Unikniemy w ten sposób rozbierania ścieżek czy podjazdu, a potem ponownego ich układania, co oczywiście naraża nas na dodatkowe koszty.
2. Wybieranie roślin.
Niektóre rośliny chętnie sadzone w przydomowych ogrodach nie tylko ze względu na swoją urodę, ale i na przykład na cień, jaki zapewniają, potrzebują sporo czasu na wzrost i osiągnięcie pożądanej wysokości. Posadzone wcześniej, jeszcze przed zakończeniem budowy, wcześniej też zaczną pełnić przewidzianą dla nich rolę (osłonięcie od wiatru, słońca czy hałasu dochodzącego z ulicy).
Sadząc rośliny musimy też brać pod uwagę wielkość, jaką osiągną w przyszłości (duże drzewa i krzewy nie mogą być sadzone zbyt gęsto), a także ich właściwości (np. pylenie). Posadzenie drzew w przypadkowych miejscach wiąże się później z koniecznością ich przesadzania i może utrudniać racjonalne zagospodarowanie ogrodu.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »